Zimowa czapka z działu męskiego

Śnieżyce opanowały kraj i wszędzie pojawiły się zaspy. Nawet z mojego dachu spadła mała lawina zasypując dopiero co odśnieżony taras. Prawdę mówiąc nie wierzyłam, że czeka nas w rym roku taka zima.  Czekaliśmy bardzo długo na pierwszy śnieg, a ostatnio jest go naprawdę pod dostatkiem i każdy może się nim nasycić. Sanki i inne akcesoria przydatne do zjeżdżania są w użytku praktycznie cały czas, tak aby wycisnąć z białego puchu maksimum frajdy. Oczywiście oprócz radości to też obowiązki jak codzienne odśnieżanie. Lekka odzież i brak czapki to gwarantowane przeziębienie. W mojej garderobie z użycia nie wychodzą puchówki i czapki. Jeśli nadal szukacie dobrej kurtki puchowej to zapraszam do jednego z poprzednich wpisów gdzie znajdziecie na co zwrócić uwagę przy zakupie takiego okrycia. 

Zimowe szaleństwo kojarzy mi się z futrzanymi czapami i tak moja została wygrzebana z dna szafy. Chciałam jej poświecić chwilę, bo nie dość, że ma 12 lat , to jeszcze jest akcesorium kupionym na dziale męskim. Tak dziewczyny, na męskim. I właśnie o tym chciałam dziś napisać dwa słowa. Często zaglądam do kolekcji płci przeciwnej. To najlepszy dział by znaleźć klasyczny t-tshirt lub koszulę w wersji over. Nie pogardzę też jeansami typu boyfriend kupionymi właśnie na dziale męskim. Często zaglądam tam też po akcesoria jak właśnie ta czapka. Moda stała się tak uniwersalna, że sięganie po męskie ubrania i dodatki  jest naturalne. Nosimy odzież partnerów już nie tylko "po domu", ale nauczyłyśmy się zestawiać niektóre elementy w codziennych stylizacjach nadając im nieco nonszalancki charakter. Wiec kiedy partner prosi byś udała się z nim na zakupy potraktuj to jako możliwość znalezienia fajnych ubrań także dla siebie. Gorąco polecam, a czapka naprawdę sprawdza się od wielu lat 

Czapka- H&M

Puchówka- Zara

Buty- Timberland

Sweter- H&M

Spodnie- Mango

pasek-H&M