Pierwsze świąteczne przygotowania
Świąteczny czas to dla mnie zawsze wyjątkowy moment w roku. Atmosfera, dekoracje i wszystko co wiąże się ze świętami są dla mnie bardzo ważne. Tegoroczne święta będą jednak zupełnie inne niż wszystkie. Sytuacja związana z pandemią spowodowała, że świętowanie będzie w ograniczonym gronie najbliższych, a wielkie świąteczne przyjęcia trzeba będzie przełożyć na inny czas. Mimo wszystko świąteczne przygotowania są dla mnie bardzo ważne, a może właśnie w tym szczególnym czasie wyjątkowo potrzebne.
Już od pierwszych dni grudnia stopniowo pojawiły się świąteczne dekoracje i ozdoby. Wkrótce pojawi się też królowa świątecznej atmosfery - Pani Choinka. Wiem, że wiele
osób dekoruje dom i choinkę dopiero w święta, ale osobiście wolę
kiedy świąteczna aura towarzyszy mi wcześniej żeby móc się nacieszyć tym
wyjątkowym klimatem. Okres bożonarodzeniowy mija bardzo szybko, a potrzebuję
nasycić się tym wszystkim tak, aby wystarczyło mi na cały rok.
W tym roku wyjątkowo późno zabrałam się za prezentowe inspiracje. Zwykle w
listopadzie mam już wszystkie upominki, jednak przez niecodzienność tegorocznych,poczułam się zagubiona i dopiero kompletuje mikołajową listę życzeń. Pierwsze
już oczekują na pakowanie a , inne są w drodze do
paczkomatu.
Podczas tegorocznych świątecznych zakupów postawiłam na zakupy online
zwłaszcza jeśli jest możliwa wysyłka do paczkomatu. Nie widzę powodu by
niepotrzebnie buszować po sklepach zwłaszcza, że zakupy w sieci równie sprawnie można zwrócić, gdy okażą się nie do końca zadowalające. Jako formę dostawy wybieram paczkomat
ponieważ ogranicza to kontakt zarówno dla mnie jak i kuriera, który przez
charakter swojej pracy już wystarczająco się naraża więc taka forma pomaga ograniczyć ilość spotkań, a także mogę odebrać przesyłkę w
dowolnym dla mnie czasie bez konieczności zdzwaniania się z kurierem. Osobiście
bardzo was zachęcam do wyboru tej metody dostawy. Dzięki aplikacji w telefonie
skrytkę z przesyłką można otworzyć bezdotykowo .
Tylko jakie upominki wybrać ? W tym roku stawiam na dwie kategorie :
praktyczne albo spełnienie marzeń. Upominek albo musi być potrzebny
obdarowywanej osobie, albo stanowić spełnienie wielkiego marzenia. Nic pośrodku
z gatunku „pewnie się spodoba” . Zależy mi, aby po świętach nie zalegały w domu
niepotrzebne rzeczy rzucone w kąt.
Zawsze sprawdzą się też niespodzianki nie wymagające zakupów. Domowe pierniczki czy konfitury to cudowne upominki, które niekoniecznie zrujnują domowy budżet zwłaszcza w obecnej jakże trudnej dla wielu sytuacji. Zachęcam panie, które potrafią dziergać do robienia świątecznych skarpet i swetrów dla bliskich, a zdolnych panów można poprosić o piękną ramkę czy karmnik dla ptaków.
Upominki to piękna część tradycji, ale nie są najważniejsze. Czas z bliskimi i rozmowa to prawdziwy duch świątecznej atmosfery i choć spotkania rodzinne nie powinny się odbywać to dzisiejsza technologia z pewnością ułatwi nam choć wirtualny kontakt. Rozmowa telefoniczna czy FaceTime lub Skype to bezpieczne alternatywy świątecznych przyjęć. Wystarczy w centralnym punkcie ustawić komputer czy tablet i wigilia mimo ograniczeń jest możliwa. Oczywiście takie rozwiązanie nigdy nie zastąpi prawdziwych wspólnie spędzonych świąt, ale aby nie były to ostatnie wspólne święta warto mimo wszystko zagryźć zęby i ograniczyć spotkania. Dla mnie te będą wyjątkowo bolesne bo nawet online nie będę mogła zobaczyć wszystkich bliskich mi osób. Dlatego tym bardziej ważne jest dla mnie stosowanie się do ograniczeń, aby nikt więcej nas już nie opuścił i abyśmy mogli spędzić kolejne Boże Narodzenie w wesołej rodzinnej i gwarnej atmosferze. Dlatego bardzo proszę was drodzy czytelnicy, aby przed świątecznym wyjazdem zastanowić się dwa razy, tak abyśmy mogli za rok świętować hucznie.
Komentarze
Prześlij komentarz