Diabeł tkwi w prostocie






Kolejny weekend porządków w szafie za mną.  Kolejne sztuki odzieży na stercie „do sprzedania”, „do oddania”,  i „do wyrzucenia”. Garderoba kapsułkowa już coraz bliżej. Każde kolejne porządki odkrywają ubrania, w których jednak nie czuję się dobrze, a na wierzch wyciągają moich ulubieńców. Coraz lepiej kształtuje się też baza kolorystyczna 
i dokładnie, jest to baza. Coraz mniej koloru w mojej garderobie. Neutralna paleta przejęła dominację i jest mi z tym bardzo dobrze. Mniej coraz bardziej znaczy więcej i nie tylko o ilość sztuk mi chodzi. Zostały w większości proste fasony. W szafie powoli robi się „luźniej”. Zakupy ograniczyłam do minimum, głównie wymieniam znoszone sztuki i ewentualnie uzupełniam braki klasyków. Bardzo polecam taki zakupowy detoks. 








Ja tu piszę o ograniczaniu, kiedy w pełni kwitnie sezon na wyprzedaże. Ach, kochałam kiedyś ten okres. Czekałam na niego i polowałam na „okazje”. Nie wiem czy z tego wyrosłam czy po prostu jestem już tym przesycona. Na pewno zrozumiałam, że większość tych wspaniałych wyprzedażowych zakupów to były chwilowe fascynacje. Chwilowe trendy przysłaniały mi oczy, a potrzeba bycia na topie oślepiała. Dziś już wiem, że chcę prostoty w życiu i w szafie. „Modne „ zastąpiłam „ponadczasowym „.





Wielkie czerwone napisy „SALE” nie robią już na mnie wrażenia, a „nowa kolekcja” nie pociąga do debetu na koncie. Czy wygrał zdrowy rozsądek czy zmęczenie presją fast fashion? Chyba z każdego po trochę.  Najważniejsze, że przyszło otrzeźwienie. 






Dzisiejsza stylizacja jest dobrym podsumowaniem tego weekendu. Klasyczne fasony, bazowe ubrania. Letni styl miejski w luźnej interpretacji z motywami wakacyjnymi. Wszystko w neutralnych kolorach. To jedna z tych stylizacji, które będę katować w tym sezonie. Czuje się w niej swobodnie, ale jednak białą koszula dodaje odrobinę szyku. Jeśli uda mi się jeszcze w tegoroczne wakacje wybrać nad morze, to z pewnością zabiorę ten zestaw ze sobą. 






Legginsy- Pull & Bear

Koszula- Mango

Buty- Renee

Koszyk- mam go tak długo, że nawet nie pamiętam  gdzie kupiłam

Okulary- Unofficial

Komentarze

  1. Jak napisałaś tak zrobiłaś - tak właśnie przyjechałaś nad morze 👍🙂 brakuje tylko zdjęcia z mostkiem ale nie jeden widz oniemiały z wrażenia ❤️

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty